piątek, 17 grudnia 2021

Autumn Moon Haiku Journal Autumn/Winter 2021-2022

W jesienno-zimowym wydaniu Autumn Moon Haiku Journal moje cztery haiku w języku angielskim i polskim.


autumn twilight
I brush before sleep
mother’s hair

jesienny zmierzch
szczotkuję przed snem
włosy mamy


cemetery path
my daugters’ pockets
full of chestnuts

cmentarna ścieżka
kieszenie moich córek
pełne kasztanów


frosty morning
your pillow
still warm
mroźny ranek
twoja poduszka
jeszcze ciepła


croaking crows
in the morning my father
cracks walnuts

krakanie wrony
wczesnym rankiem mój ojciec
łupie orzechy

czwartek, 25 listopada 2021

V Ogólnopolski Konkurs Haiku „Wiśnie i Wierzby”

Jury V edycji Ogólnopolskiego Konkursu Haiku „Wiśnie i Wierzby”, Agnieszka Żuławska-Umeda, Marcin Orliński i Rafał Zabratyński wyróżniło jedno moje haiku, a jedno zostało zauważone:


rozmowa z babcią

kiwają się leciutko

główki chryzantem


letnia noc

palcem od pieprzyka

do pieprzyka




wtorek, 31 sierpnia 2021

World Haiku Review Summer 2021

W letniej edycji magazynu World Haiku Review opublikone zostało moja kocie haiku:


summer butterfly

cross-eyed look

of my cat


letni motylek

zezowate spojrzenie

mojego kota


sobota, 31 lipca 2021

Antologia Polskiego Haiku Funeralnego „Nieobecność” (2021)

Ukazała się Antologia Polskiego Haiku Funeralnego „Nieobecność” w wyborze Andrzeja Dembończyka i Krzysztofa Kokota. 



pogrzeb -
na fotelu babci
niedokończona robótka

ponura jesień 
nad nagrobkiem bliźniaczki
blady półksiężyc

pogrzeb babci
w wazonie żonkile
z jej urodzin 

biały poranek
na grobie dziadka
ślady lisa

pogrzeb
z gniazda powyżej
wołanie piskląt 

kwitnie jaśmin...
krzesło w ogrodzie
puste

poniedziałek, 17 maja 2021

Per Diem/Daily Haiku for May 2021: Cats (The Haiku Foundation)

Haiku Dnia (17.05.2021) na stronie The Haiku Foundation. Per Diem w maju redaguje Marta Chociłowska, które prezentuje kocie haiku autorów z całego świata.

cat on the roof

catches with his paw

autumn moon





 Haiku po raz pierwszy zostało opublikowane w A Haiga Journey

niedziela, 18 kwietnia 2021

Ogólnopolski Konkurs Haiku „Santoshi” 2021

W pierwszej edycji Ogólnopolskiego Konkursu Haiku „Santoshi” jury w składzie Lena Pelowska, Azi Kuder i Lech Szeglowski przyznali mojemu haiku drugie miejsce. 


wiatr wiosenny

płatki dzikich kwiatów

w końskiej grzywie


Komentarz Leny Pelowskiej:

To piękne i „dzikie” końskie haiku zawojowało nasze serca swoim potencjałem. Jest w nim wszystko czego potrzeba: kigo wiosenne – ‘wiatr wiosenny’, cięcie (kireji) – pomiędzy pierwszym i drugim wersem, jest też zestawienie obrazów. I to ostatnie, moim zdaniem, decyduje o urodzie nagrodzonego przez nas haiku.

Przyjrzyjmy się zatem obrazom. Już w pierwszym wersie mamy wiosenny wiatr, który może być zwykłą obserwacją ruchu świeżego powietrza, ale może być też symbolem młodości. Możliwości interpretacji wiosennego wiatru są niezwykle szerokie. Kolejnym elementem są płatki dzikich kwiatów, w domyśle płatki kwiatów z dzikich łąk, na których prawdopodobnie rosną wysokie trawy. Można się wśród nich poturlać, jak to zwykle czynią konie, albo schować przed światem i rozkoszować wiosennym słońcem oraz świergotem łąkowych ptaków. Jeśli trawy są wysokie, konia nie będzie nawet widać, a jeśli położy się w trawie, zostanie obsypany przez płatki kwiatów. Kolejnym elementem jest zwierzę, a właściwie jego grzywa. W tym miejscu haiku jest niedokończone, niedopowiedziane. Nie wprowadza bowiem ruchu, nic nie wiemy o tym czy koń, właściciel grzywy (grzywa sama w sobie charakteryzuje konia jako potencjalnie ognisty charakter) otóż czy koń leży spokojnie na łące wśród ziela, czy też biegnie razem z wiatrem, a może też, co osobiście wybieram, biegał szaleńczo tuż przed momentem lub turlał się, a teraz odpoczywa i zdradza go przyspieszony oddech, rozszerzone chrapy oraz płatki dzikich kwiatów.

Ciekawym zabiegiem w omawianym haiku jest przeniesienie „dzikości” z konia na płatki kwiatów. Chociaż dzikie kwiaty i dziki koń, to zupełnie inne obrazy, jeśli chodzi o dynamikę, jednak oba wyrażają swobodę natury i wnoszą pewien powiew wolności. Dzikie kwiaty to samosiejki, rosną gdzie chcą, jak chcą i często w miejscach, których nie ogląda ludzkie oko. Żyją dla siebie. Koń to również symbol swobody. Dzikość i natura są tutaj jednak pięknie stopniowane, mamy przecież nie tylko płatki, które leżą, ale też wiatr, który zapewne wieje, ale jako że jest wiosenny, kojarzy się nam z czymś świeżym, raczej delikatnym, wreszcie koń, w którym dopiero zaklęta jest dynamika i ekspresja.

Myślę, że każdy zobaczy w omawianym haiku inny obraz, co doskonale potwierdza fakt, że choć haiku jest utworem krótkim i minimalistycznym (tutaj 4/6/4) daje niesamowite możliwości interpretacyjne i stanowi jedynie zaczyn naszej refleksji.

Gratuluję drugiego miejsca!



poniedziałek, 5 kwietnia 2021

Post Scriptum 1/2021

W najnowszym numerze Niezależnego Kwartalnika Literacko-Artystycznego Post Scriptum Agnieszka Herman pisze o autorach haiku z Polskiego Stowarzyszenia Haiku (Azi Kuder, Marta Chociłowska, Małgorzata Formanowska, Robert Kania, Wiesław Karliński, Krzysztof Kokot, Sława Sibiga, Irena Szewczyk, Zuzanna Truchlewska).





sobota, 27 marca 2021

NNO Nienieodpowiedzialni

W ósmym numerze nieregularnika NNO Nienieodpowiedzialni zaprezentowano haiku Marty Chociłowskiej, Ireny Szewczyk i moje.


jesienny świt

zawieszone na niebie

wieże katedry



niedziela, 21 marca 2021

sobota, 20 marca 2021

KUZU 2/2021

W japońskim magazynie KUZU ukazały się moje dwa haiku.

Wybór: Mashita Funa

Tłumaczenie: Agnieszka Żuławska-Umeda



poniedziałek, 8 marca 2021

sobota, 27 lutego 2021

KUZU 1/2021

W japońskim magazynie KUZU haiku, którego pierwotna wersja brzmiała:


moja córeczka

próbuje złapać w rączki

listek klonu


Wybór: Mashita Funa

Tłumaczenie: Agnieszka Żuławska-Umeda


środa, 27 stycznia 2021

The Mainichi - Haiku in English: Best of 2020

W zestawieniu najlepszych haiku opublikowanych w roku 2020 na łamach The Mainichi w kolumnie Haiku in English moje haiku.


first day of spring

my husband's first day

of chemotherapy


pierwszy dzień wiosny

pierwsza chemioterapia

mojego męża