błyszcząca zima - 
ulubiona pora roku 
Pani Sroki

zimowy wieczór - 
Kocham Cię Zuzy
lepsze niż gorąca herbata

pierwszy śnieg - 
ławki w parku
świeżo bielone

rzucam chleb - 
modrzew po czubek 
w gawronach


rozrzucony chleb - 
śnieg z białego 
czarny

spacer w mroźny dzień -
policzki Zuzy
w kolorze jej rękawiczek

poranek - 
pod mostem 
płynie mgła

miejski kwietnik - 
oszronione róże
pachną mrozem

Zuzia - 
koń na biegunach 
dostaje całusa

trąba powietrzna
nad parkiem
- kołujące wrony

szelest liści - 
z porannej mgły
wrona

wędkarze - 
milczący i nieruchomi
poławiacze srebra

kondukt pogrzebowy - 
Ave Maria 
z samochodowych głośników

pogrzeb - 
ptaki śpiewają 
jeden przez drugiego

trzciny chwiejne –
nogi flamingów
w różowej wodzie   

wszędzie koty

tęskniąc za swoim

fotografuję cudze 

Zuzia - 

butelką mleka częstuje 

pluszowego misia

czeremcha przekwita - 

coraz bardziej zielona

stapia się ze skwerem

zakwitła czeremcha -

pod białymi kwiatami

gruchają gołębie

 

Daily Haiga

ćwierkający krzak -

wróbel się skrył 

przed śniegiem

księżyc przed pełnią

i światło latarni na rynku

- jednakowo żółte

urodziny Zuzy - 

z rąk do rąk 

karuzela